zdjęcie: MOTYWY.PL
Nie wierze że po tylu latach dziś napisałam wiersz. Ale to był impuls i w godzinę powstał mój kolejny utwór p.t. Wiatr i słonko.
WIATR I SŁONKO
Wiatr po dworze dzisiaj hula
ścieżką toczy się zielona kula
mały chłopiec za nią biegnie
jak ją złapie to oddechnie
Wiatr tę kulę szybciej toczy
jakby bał się że ze ścieżki zboczy
dmucha chucha drzewa wygina
ludzie krzyczą wiatr przegina
jakby bał się że ze ścieżki zboczy
dmucha chucha drzewa wygina
ludzie krzyczą wiatr przegina
Chłopiec biegnie kulę chwyta
co się dzieje wiatr się pyta
jak ten chłopiec kulę złapał
wiatr po włosach wciąż się drapał
co się dzieje wiatr się pyta
jak ten chłopiec kulę złapał
wiatr po włosach wciąż się drapał
Gdzie jest gdzie jest moja kula
już nie wieje już nie hula
słonko chmury przegoniło
piękną wiosnę nam odkryło
już nie wieje już nie hula
słonko chmury przegoniło
piękną wiosnę nam odkryło
Teraz słonko tu króluje
wiatr walizki już pakuje
zostań wietrze jednak z nami
latem będziesz wiał między górami.
wiatr walizki już pakuje
zostań wietrze jednak z nami
latem będziesz wiał między górami.
Będziesz wiał od morza po samiuśkie góry
w szczytach będą śpiewać anielskie chóry
a wieczorkiem razem se siądziemy
po dniu całym ze zmęczenia padniemy
w szczytach będą śpiewać anielskie chóry
a wieczorkiem razem se siądziemy
po dniu całym ze zmęczenia padniemy
autor: M. Michalska
rok: 2017.
zdjęcie: MOTYWY.PL
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz